Speedway Mini z dodatkowym hamulcem

Dodano: 23 stycznia 2020 w kategorii: Hulajnogi elektryczne Autor: zwinnemiasto

Speedway Mini 4 Pro to bardzo znany i lubiany model hulajnogi elektrycznej. Produkt koreańskiej firmy Minimotors. Niezwykłą popularność zyskał sobie tym, że był jedną z pierwszych na świecie niewielkich hulajnóg elektrycznych, dysponujących naprawdę świetnymi parametrami.

Tak jak pisaliśmy kilka lat temu w prezentacji tego produktu: mały ale wariat!

Speedway Mini ma fbrycznie montowany jeden tylko hamulec – w tylnym kole. Ponieważ jest hulajnogą bardzo szybką (rozwija prędkość wyraźnie ponad 40km/h) przyda się wzmocnienie jego siły hamowania dzięki zamontowaniu dodatkowego hamulca na przednim kole.

Z tego artykułu dowiecie się jak to zrobić. Ważna uwaga – w pierwszej kolejności sugerujemy przeczytać całą instrukcję, dopiero wtedy zabierać się do pracy. I jeszcze jedno – jeśli nie masz smykałki mechanicznej, to zleć tę pracę autoryzowanemu serwisowi. Hamulec to jednak dosyć ważna rzecz w szybkiej hulajnodze i lepiej, żeby działał w 100% sprawnie…

Po tych wstępnych uwagach zabierajmy się do roboty!

Na początek lista elementów, które znajdziemy w zestawie (cały zestaw, jak osobny produkt, jest oczywiście do nabycia w naszym sklepie, w sklepie znajdziecie też hulajnogę z już zamontowanym hamulcem):
1) kompletne koło przednie z oponą i dętką, przystosowane do montażu hamulca,
2) obudowa bębna hamulcowego wraz z zestawem szczęk hamulcowych,
3) podkładka dystansowa o średnicy 20mm,
4) podkładka dystansowa o średnicy 14mm,
5) zabezpieczająca śruba imbusowa,
6) linka hamulcowa ze sprężyną, nakrętką i trzpieniem prowadzącym,
7) oryginalna prawa klamka hamulca z logo Speedway.

Całą operację montażu przedniego hamulca zaczynamy oczywiście od demontażu przedniego koła.

Kolejnym krokiem jest odpowiednie odznaczenie i wywiercenie otworu służącego do zabezpieczenia pokrywy hamulca bębnowego przed obracaniem się. W tym celu należy wydrukować w skali 1:1 przygotowany znacznik, wyciąć go łącznie z otworami, a następnie przyłożyć do prawej zewnętrznej
strony widelca (patrząc od frontu hulajnogi).

W następnym kroku musimy odznaczyć miejsce, w którym zostanie wywiercony otwór kotwiczy do zabezpieczenia pokrywy hamulca, a następnie wywiercić ten otwór przy pomocy wiertła o średnicy 5,5mm.

Po wywierceniu otworu warto sprawdzić, czy aby na pewno udało się wywiercić otwór w odpowiednim miejscu. Wierzymy w Was i trzymamy kciuki, aby tak właśnie było…

Potem zakładamy pokrywę hamulca bębnowego na widelcu poprzez oś koła. Jeżeli otwór nie trafia idealnie w otwór gwintowany w pokrywie hamulca należy dopiłować wywiercony otwór w widelcu w odpowiednim kierunku, aby wycentrować oba otwory.

Teraz emocje sięgają zenitu, czyli przystępujemy do założenia nowego koła z hamulcem bębnowym.

Pierwszym krokiem jest odpowiednie złożenie zestawu wewnątrz bębna. W zestawie znajdują się dwie podkładki. Większa o średnicy 20mm musi być umiejscowiona w pierwszej kolejności, bezpośrednio na łożysku wewnętrznym koła.

Dalej na większą podkładkę kładziemy mniejszą, o średnicy 14mm.

Całość zamykamy pokrywą hamulca bębnowego, oczywiście ze zmontowanymi już szczekami hamulca.

Warto jeszcze wycentrować wszystkie podkładki, poprzez umieszczenie ich w otworze centralnym osi koła.

Kolejnym krokiem jest już założenie takiego zestawu na widelec. Należy pewnie chwycić całe koło z hamulcem bębnowym oraz podkładkami dystansowymi w środku w taki sposób, aby nic w środku nie zmieniło swojej pozycji.

Następnie trzeba założyć koło na widelec przedni poprzez oryginalną oś koła.

Oś koła należy przykręcić (najpierw delikatnie).

Następnie przykręcamy śrubę imbusową M5, kotwiczącą hamulec bębnowy (delikatnie).

Dopiero teraz należy w pierwszej kolejności dokręcić z odpowiednią siłą oś przedniego koła, a następnie dokręcić śrubę kotwiczącą hamulec bębnowy. Kolejność w tym kroku jest ważna. Jeżeli najpierw  dokręcimy śrubę zabezpieczającą hamulec bębnowy przed obrotem możemy zukosować pokrywę hamulca, co uniemożliwi prawidłową współpracę zestawu szczęk hamulcowych z bębnem w feldze koła. Może się  zdarzyć, że przydadzą się podkładki dystansowe, które należy zamontować w przestrzeni między pokrywą hamulca a widelcem. Ich grubość, oraz ilość należy dobrać indywidualnie.

Po zmontowaniu przedniego koła przystępujemy do założenia linki hamulcowej.

Linkę hamulcową należy przeciągnąć przez kolumnę kierownicy w miejscu, gdzie prowadzona jest oryginalna linka hamulcowa i przewód do manetki / wyświetlacza.

Końcówka linki od strony koła składa się z części gwintowanej, nakrętki, sprężyny oraz trzpienia prowadzącego z otworem. Należy zdjąć wszystkie te elementy przed przeprowadzaniem linki przez kolumnę kierownicy.

Po przeprowadzeniu linki należy zamontować ją do pokrywy hamulca. Najpierw wsuwamy trzpień prowadzący do dźwigni hamulca.

Potem zakładamy sprężynę na część gwintowaną i przekładamy przez otwór w trzpieniu prowadzącym.

Następnie musimy zamontować linkę przez nacięte oczko w pokrywie hamulca oraz nakręcić wstępnie nakrętkę linki hamulca.

Linkę hamulca, w celu zabezpieczenia przed wypięciem się z naciętego oczka w pokrywie hamulca bębnowego, należy przymocować do błotnika za pomocą jakiegoś oczka. Może być to kawałek zawiniętej blaszki przykręconej na śrubkę. My rozwiązaliśmy to za pomocą opaski zaciskowej, którą przeprowadziliśmy przez wywiercony w błotniku otwór.

Teraz wreszcie przystępujemy do montażu klamki hamulca.

W pierwszej kolejności należy zsunąć uchwyt kierownicy.

Następnie musimy założyć prawą klamkę hamulca i ustawić na kierownicy położenie manetki / wyświetlacza oraz klamki.

Teraz montujemy końcówkę linki hamulca w klamce. Po tym kroku można już założyć uchwyt kierownicy i przystąpić do podłączenia czujnika hamulca. Czujnik hamulca z prawej klamki należy wlutować w przewód od lewej klamki w miejscu umożliwiającym swobodne układanie się przewodów podczas regulacji wysokości kierownicy. Taki punkt znajduje się mniej więcej w odległości 22-27cm od miejsca mocowania czujnika w lewej klamce hamulca. W tym miejscu należy odizolować przewody i wlutować końcówki od prawego czujnika.

Następnie wszystko trzeba odpowiednio zaizolować przy pomocy rurek termokurczliwych bądź taśmy izolacyjnej i estetycznie owinąć oryginalnym oplotem przewodów kierownicy.

Po tak przeprowadzonej operacji należy sprawdzić, czy czujnik na pewno działa w prawidłowy sposób oraz wyregulować nowy hamulec i… gotowe! Koniecznie dajcie nam znać ile Wam to zajęło.

Na Wasze pytania i komentarze czekamy na profilu www.facebook.com/zwinnemiasto oraz pod adresem zwinnemiasto@gmail.com.

Have Fun!

ZOBACZ PORÓWNANIE